Protect4 Life
Preparat uzupełniający codzienną dietę w przeciwutleniacze – beta karoten, witaminy C i E, selen oraz sproszkowane liście miłorzębu japońskiego (Ginkgo biloba). Ten szczególny skład wspomaga działanie antyoksydacyjne każdego ze składników oraz wzmacnia mechanizmy obronne organizmu.
|
Antyoksydanty
W wyniku procesów przemiany materii, a także na skutek oddziaływania szkodliwych czynników zewnętrznych, w organizmie powstają niezwykle reaktywne cząsteczki zwane wolnymi rodnikami.
Wolne rodniki uszkadzają błonę komórkową, niszczą cząsteczki DNA, są również główną przyczyną fizycznych objawów starzenia się. Odgrywają ważną rolę w rozwoju chorób pluć, serca oraz w powstawaniu nowotworów. Badania naukowe wykazały, że organizm zwalcza destrukcyjne działanie wolnych rodników za pomocą substancji zwanych antyoksydantami.
Najważniejsze z nich to: witamina C, witamina E, beta karoten i selen. Podobne działanie wykazuje także: koenzym 010 (CoQlO), cynk, Ginkgo Biloba (miłorząb japoński), kwas gamma-linolenowy, L-cysteina, L-glutation, dysmutaza ponadtlenkowa (SOD).
Zdrowy organizm wytwarza pod warunkiem właściwego odżywiania i czystego środowiska – wystarczającą ilość antyoksydantów, by zneutralizować szkodliwe działanie wolnych rodników. Zdolność wytwarzania antyoksydantów zależy od genetycznych predyspozycji organizmu, wieku i sposobu odżywiania się. Wyczerpany chorobą, starszy lub nieprawidłowo odżywiany organizm wytwarza mniej antyoksydantów, a tym samym słabiej broni się przed wolnymi rodnikami. Podobnie niekorzystnie działają niektóre czynniki cywilizacyjne: zwiększone tempo życia, zanieczyszczenie powietrza (dym papierosów, spaliny), chemiczne konserwanty żywności i wody pitnej, stres, promieniowanie odbiorników telewizyjnych i komputerów itd. Dlatego też możemy pomóc naszemu organizmowi dostarczając mu codzienną dawkę antyoksydantów, niezbędną do walki z wolnymi rodnikami.
Każdy z przeciwutleniaczy z osobna witamina C, witamina E, beta karoten czy selen – jest w stanie wpływać pozytywnie na nasze zdrowie, jednak doświadczenie pokazuje, że ich działanie jest skuteczniejsze, gdy są przyjmowane razem. Np. Witamina E hamując oksydację witaminy A sprawia, że witamina A może przez dłuższy okres czasu pozostawać w stanie czynnym w organizmie. Witamina E chroni serce, gdyż działa przeciwzakrzepowo i rozszerza naczynia krwionośne; po operacji serca przyspiesza rekonwalescencję. Razem z witaminą A chroni płuca przed osadzaniem się substancji toksycznych. Beta karoten jest prowitaminą witaminy A, co oznacza, że organizm – zgodnie z własnym zapotrzebowaniem – przekształca go w wątrobie i przewodzie pokarmowym w witaminę A. Trwający dziesięć lat amerykański eksperyment medyczny wykazał, że wśród mężczyzn regularnie zażywających beta karoten, wystąpiło o połowę mniej przypadków chorób serca i nowotworu gruczołu krokowego (prostaty) niż w grupie kontrolnej, która nie otrzymywała beta karotenu. Z obserwacji wynika, że Japończycy i Norwedzy, których posiłki zawierają dużo beta-karotenu, o wiele rzadziej zapadają na raka płuc, jelita grubego, prostaty, szyjki macicy lub piersi.
Selen, tak jak witamina E, opóźnia starzenie się tkanek. Przyjmowane razem działają silniej niż oddzielnie, co oznacza że działają synergiczne. Selen neutralizuje działanie niektórych rakotwórczych substancji i może chronić przed pewnymi chorobami nowotworowymi. Łagodzi objawy menopauzy. Mężczyźni potrzebują więcej selenu, ponieważ w ich organizmach koncentruje się on w jądrach i jest wydalany razem ze spermą.
Ekstrakt z zielonej herbaty jest silnym roślinnym antyoksydantem. Zawarte w nim polifenole zmniejszają niekorzystny wpływ wolnych rodników na komórki organizmu.
Ponadto stwierdzono, że zielona herbata obniża wysokie ciśnienie krwi, zmniejsza poziom cukru we krwi, zapobiega pewnym chorobom jamy ustnej oraz pomaga zwalczać niektóre infekcje wirusowe i bakteryjne. Jest oczywiste, że dla wielu osób, zwłaszcza mieszkańców miast, ludzi starszych i sportowców, przyjmowanie antyoksydantów, które chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, może być prawdziwym błogosławieństwem.
Miłorząb Japoński (Ginkgo biloba)
Miłorząb japoński (Ginkgo biloba) jest najstarszym drzewem na Ziemi. Jest długowieczny; niektóre okazy mogą żyć ok. 1000 lat. Już w starożytnych czasach stosowano w Chinach jego liście i nasiona do leczenia astmy, chorób oskrzeli i pluć, a także dla polepszenia krążenia obwodowego oraz zaopatrzenia mózgu w krew.
Dzisiejsza nauka docenia liczne zalety miłorzębu, zarówno profilaktyczne, jak i lecznicze. Wyciąg z liści tego drzewa jest obecnie jednym z najbardziej rozpowszechnionych leków pochodzenia naturalnego, stosowanych w Europie.
W samych tylko Niemczech w 1988 roku lekarze przepisali ponad 5 milionów recept na preparaty Ginkgo. W liściach miłorzębu wykryto obecność wielu unikatowych substancji czynnych.
Każda z nich działa na organizm w inny sposób. Właśnie dlatego zakres działania leczniczego Ginkgo jest taki szeroki. Największą grupę zawartych w liściach miłorzębu związków chemicznych stanowią glikozydy flawonowe (kemferol, kwercetyna, izoramnetyna) oraz terpeny (bilobalidy i ginkgolidy A, B, C), które uzupełniają wzajemnie swoje działanie. Ponadto w roślinie tej znajdują się pro-antocyjanidyny, lignany, olejki eteryczne, garbniki oraz wiele innych, mniej znanych substancji czynnych.
Miłorząb japoński poprawia pamięć, ukrwienie mózgu, działa antydepresyjnie, przeciwlękowo i przeciwmigrenowo. Skutecznie można go stosować w astmie, alergii, w chorobie Alzheimera, w chorobach serca i krążenia obwodowego. Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, powstrzymując tym samym powstawanie zakrzepów w naczyniach krwionośnych. Obniża wysokie ciśnienie krwi, zaś zbyt niskie podwyższa, odgrywając w tym zakresie rolę regulatora. Pomaga w leczeniu chorób wątroby i nerek, różnych stanów zapalnych, impotencji, szumu w uszach, pogorszenia słuchu w starszym wieku (presbiacusia), zaburzeniach wzroku, zawrotach głowy (vertigo) i hemoroidów. Wspomaga wykorzystanie glukozy w organizmie, jest więc też z dobrym efektem stosowany przez chorych na cukrzycę. Ponieważ, ogólnie mówiąc, polepsza krążenie krwi w organizmie, może łagodzić nieprzyjemne objawy związane ze starzeniem się organizmu, zwiększając zdolność do pracy, przyspieszając gojenie się ran (jest użyteczny w okresie rekonwalescencji po zapaleniu żyt).
Znawczyni ziół Amanda McOuade przeprowadziła wiele badań, przede wszystkim u osób cierpiących na zaburzenia psychiczne związane ze starszym wiekiem. Po ośmiotygodniowej kuracji preparatami z wyciągiem z miłorzębu, ich stan znacznie się polepszył, a nie pojawiły się żadne objawy uboczne ani syndromy uzależnienia. U młodszych pacjentów jednorazowa dawka 600 mg znacznie poprawiła pamięć, nie wywołując żadnych objawów ubocznych.
Najnowsze i może najciekawsze rezultaty badań nad miłorzębem opisali w Journal of Urology Sikora, Sohn i Deutz. Grupie 60 pacjentów, którzy cierpieli na impotencję, podawano dziennie 60 mg wyciągu z miłorzębu. Po 6 miesiącach kuracji 50% pacjentów znów było zdolnych do erekcji, a u 45% pozostałych osób była widoczna poprawa w tętniczym ukrwieniu penisa.
Zostało udowodnione, że najskuteczniejszy jest standaryzowany Ginkgo biloba, zawierający 24% flawonoglikozydów. W najlepszych preparatach 10% tych związków stanowi kwercetyna.
UWAGA!
* Stosowanie zbyt wysokich dawek przez dłuższy czas może powodować objawy uboczne (stany zapalne skóry, niepokój, bezsenność, biegunkę i wymioty).